środa, 24 lipca 2013

APMic, Ready to go!

W końcu Warszawa! Elektronika w gitarze zmieniona, można w pełni działać na wysokim poziomie brzmieniowym, rozwałka na scenie. Maton APMic - cudo :> Dziękuję Piotrowi Słapie za całokształt.
Dobrze, że wziąłem też aparat. Jutro wbijamy do studia!





a podczas powrotu przy zachodzie było tak :)




Kolejny początek.

OK! To zaczynam ponownie! Ciekawe na jak długo... :>

Obecnie mam wakacje, sporo pracy muzycznej, ale bywają i dni kiedy nie wiem co ze sobą zrobić. Dzisiaj nadszedł właśnie taki dzień. Otóż to! Postanowiłem sobie przypomnieć jak się robi zdjęcia, które nie są czymś w rodzaju "słit foci na facebook'a" ale mają być może jakiś przekaz. Wsiadłem dzisiaj na rower i ruszyłem w pola. Większość zdjęć jakie zrobiłem poszły do kosza. Na szczęście dwa się uchowały - jedno ładne, a drugie...





... a drugie to wspomnienie pierwszej, konkretnej kompozycji gitarowej, nagrywania do niej klipu, jeszcze rok temu. Dużo się nie zmieniło... w tym miejscu --- a w życiu bardzo wiele.


Falling Love - 
https://www.youtube.com/watch?v=qAI__tk-hgI