piątek, 6 września 2013

Gravity/Session.

Siemanko! :-)

Wróciłem właśnie do domu, zjadłem i biorę się za ten wpis!
Przeszedłem dzisiaj chyba z 10km w Częstochowie, ale warto było się spotkać z dawno niewidzianymi osobami. ^^ Pozdrawiam każdego z osobna! :-)

A teraz konkrety - czyli sesja zdjęciowa z moją siostrą - Anią. Odczułem, że brakuje mi jeszcze trochę sprzętu. Chyba nie jest aż tak źle z tymi ujęciami itd. jak na pierwszą taką sesję z kimś w ogóle. Mam nadzieję, że się spodoba. Może z czasem zdobędę trochę praktyki, jeśli ktoś będzie chętny na coś takiego ze mną. ^^
Dziękuję bardzo za pozowanie! :*

























Dziękuję jeszcze raz ^^




A teraz ujawnię moją kolejną muzyczną obsesję, czyli John Mayer! Wszystkie albumy zaliczone, jeszcze najnowszy został do przesłuchania. Ten człowiek otworzył mi sporo furtek co do muzyki.

Jeden z moich ulubionych kawałków:




czwartek, 5 września 2013

Good day.

Dobry!

Jak tam u Was?
U mnie dość stabilnie -- chociaż dzisiaj nad ranem miałem zbyt realistyczny sen, po którym nie mogłem spać przez dłuższy czas i który psychicznie mnie dobił, na szczęście przeszło.
Spędziłem bardzo miło wieczór, na sesji zdjęciowej w plenerze. Tak, w końcu ktoś chętny się znalazł. Dzięki siostra! :-)
Na dole daję spoiler, w kolejnym wpisie powinna się już pojawić cała sesja (prawdopodobnie jutro), także czuwać. ^^

A takie coś dostaję od jakiegoś czasu codziennie na deser, z naszej cukierni - polecam! borówka amerykańska, bardzo dobra ^^




a teraz proszę, o
coming soon




A do słuchania dzisiaj to:


bardzo pięknie ^^

środa, 4 września 2013

Take a breath.

Ostatnio do tworzenia muzyki nie mam głowy...

Spędziłem sobie dzisiaj kilka godzin przy photoshopie i rmf rock, w ramach oderwania się od rzeczywistości - Polecam! :-)

Zawsze miałem zapędy plastyczne, grafika, zdjęcia itd. Może kiedyś tu wrzucę moje stare szkice z dzieciństwa. ^^ Fajne to były czasy.
Jednak kiedyś musiałem stanąć przed wyborem: plastyka czy muzyka?
Wybrałem gitarę -- no i dalej się to tak toczy. Cieszę się, że jest jak jest. Fajnieee :-)

Wracając, dzisiaj strzeliłem focie i posiedziałem trochę nad obróbką graficzną. Zamysłem było nie tylko obrobienie zdjęcia jak to zawsze bywa, ale dodania czegoś od siebie. Wyszło coś takiego:



Sam się dziwię ciągle ile można tym programem zdziałać, znając jakieś tam podstawy.
Before & after:





Muzycznie podzielę się tym o to wspaniałym kawałkiem U2!
Kocham ten riff gitarowy, poczynając od wstępu- paam -- pam --pam -- pam... kilka dźwięków, a jak dla mnie tyle emocji, w jednym momencie, sedno muzyki. :-)